Bodnar i Kwiatkowski składają skargę na PKW. Chodzi o liczenie głosów
Podczas konferencji prasowej Adam Bodnar oraz Krzysztof Kwiatkowski poinformowali, że Pakt Senacki złożył oficjalną skargę do Sądu Najwyższego na wytyczne Państwowej Komisji Wyborczej. Chodzi o zasady dotyczące liczenia głosów.
Skarga do SN na działania PKW
– Zwracamy uwagę na absurdalność wytycznych PKW, która nie wiedzieć czemu chce wymagać od okręgowych komisji w kraju, co jest mniejszym problemem, ale przede wszystkim za granicą, zbiorczego protokołów zarówno z liczenia głosów do Sejmu, Senatu oraz — co najważniejsze — w referendum. W skardze wykazujemy, że nie ma takiego obowiązku wynikającego z konstytucji i kodeksu wyborczego – tłumaczył Krzysztof Kwiatkowski.
Senator dodał, że nie można dopuścić do sytuacji, żeby chociaż jeden głos polskiego obywatela trafił do kosza. Według byłego prezesa Najwyższej Izby Kontroli, komisje wyborcze powinny przeliczyć najpierw głosy oddane w wyborach do Sejmu i Senatu, a dopiero później głosy oddane w referendum. – Skarga została złożona 10 października i mam nadzieję, że Sąd Najwyższy rozpatrzy ją dzisiaj, jutro lub pojutrze. PKW może się zebrać nawet w sobotę i zmienić swoje wytyczne. Nie wymaga to żadnych zmian związanych ze zmianą formularzy, poza krótką informacją w postaci nowych wytycznych o rozdzieleniu przekazywania tych protokołów – tłumaczył.
Wybory 2023. Rekordowa liczba chętnych do głosowania za granicą
Z kolei Adam Bodnar zwrócił uwagę na rekordową liczbę chętnych do głosowania za granicą. – Uzyskaliśmy informację, że w wyborach za granicą zarejestrowało się 608 127 osób, obywateli Rzeczypospolitej Polskiej. To jest absolutny rekord. To pokazuje, jaka jest determinacja obywateli polskich mieszkających poza granicami kraju, aby wziąć udział w wyborach – podkreślił.
Były Rzecznik Praw Obywatelskich ostrzegał przed możliwości przepadku głosów, które nie zdążą zostać policzone w ciągu doby od zamknięcia komisji wyborczych. – Jeżeli komisja o jedną minutę nie zdąży z przekazaniem wyników, to wszystkie głosy ulegają przepadkowi i zostają uznane za niebyłe. Prawa tysięcy obywateli zostaną uznane za nieważne – mówił Adam Bodnar.
Czy komisje zdążą zliczyć głosy Polonii? Jest stanowisko PKW
PKW przekonuje, że komisje za granicą nie będą mieć problemów z przekazaniem wyników wyborów w terminie, a w razie potrzeby ich skład można uzupełnić. Państwowa Komisja Wyborcza dodała, że „w razie potrzeby podejmie wszelkie działania wynikające z jej kompetencji mające na celu prawidłowe ustalenie wyników głosowania za granicą i przekazanie ich w terminie wynikającym z Kodeksu wyborczego”, a czas ustalania wyników głosowania za granicą jest pod stałym nadzorem konsulów, Okręgowej Komisji Wyborczej w Warszawie I i Państwowej Komisji Wyborczej.